

Wszechstronny statek patrolowy i eskortowy używany przez siły bezpieczeństwa Naboo.
REVELL 03611 Star Wars Naboo Starfighter
Model plastikowy do samodzielnego sklejenia i pomalowania.
Królewski myśliwiec N-1 był używany przez siły bezpieczeństwa Naboo jako wszechstronny statek patrolowy i eskortowy. Pojazd ten został wyprodukowany przez Theed Palace Space Vessel Engineering Corps, czyli tę samą firmę, która budowała królewskie statki kosmiczne Naboo.
Pojazdy te były połączeniem kadłuba wyprodukowanego przez królewskich inżynierów i importowanych podzespołów. Myśliwiec N-1 zawarł w sobie najnowsze osiągnięcia technologiczne przemysłu Naboo. Jego wygląd łączył w sobie zamiłowanie Naboo do opływowych kształtów z zastosowaniem atmosferycznym myśliwca. N-1 uczestniczył także w licznych paradach, a jego chromowany przód oraz żółty kadłub służyły dobrej prezencji maszyny w czasie świąt. Lśniące przednie pokrycie, charakterystyczne dla statków na usługach rodu królewskiego, był również symbolem wierności monarsze.
Zamiłowanie Naboo do ekologii także zostało odzwierciedlone w tej maszynie. Silniki zostały zwieńczone iglicami, rozpraszającymi ciepło i w ten sposób umożliwiającymi spalanie paliwa w wyższej temperaturze. Umożliwiło to ograniczenie ilości zanieczyszczeń wytwarzanych w tym procesie. Aby móc w pełni służyć Naboo, myśliwce N-1 były również wyposażone w hipernapęd o zasięgu maksymalnym tysiąca lat świetlnych. Jeśli było trzeba, myśliwce mogły w czasie lotu podładować się dzięki specjalnym złączom montowanym pod skrzydłami krążowników królewskich, korzystając ze swoich środkowych iglic. Mogły one być również podłączane do gniazd w hangarach na Naboo, pobierając nie tylko prąd, ale również dane dotyczące misji.
Na uzbrojenie statków składały się dwa działa laserowe, które ze względu na swoją nietypową konstrukcję musiały być dla bezpieczeństwa ekranowane i stabilizowane, a także wyrzutnia torped, podzielona na dwa luki po pięć pocisków. Myśliwce N-1 były wyposażone także w osłony i system podtrzymywania życia. Posiadały również droida astromechanicznego, który mógł pomóc w pilotażu, a dzięki informacjom z kontroli lotów Naboo także dowieźć pilota i maszynę bezpiecznie do domu w razie zagrożenia. Ponadto statek mógł przenosić na swoim pokładzie ilość zapasów wystarczającą na jeden tydzień.